Dania gotowe w słoikach

Na rynku dostępna jest szeroka gama dań gotowych w słoikach odwołujących się do tradycyjnych smaków kuchni polskiej, węgierskiej, włoskiej, azjatyckiej, meksykańskiej. Szklany słoik kojarzy się z domowym sposobem pasteryzowania żywności, a samo szkło jest materiałem o wiele bezpieczniejszym niż blaszana puszka czy plastikowy pojemnik, ponieważ nie wchodzi w interakcje z żywnością. Nie znaczy to oczywiście, że każde danie gotowe w słoiku kupione w sklepie jest pełnowartościowym posiłkiem porównywalnym do obiadu przygotowanego w domu. W tej grupie produktów trafić można zarówno na żywność wysokoprzetworzoną z dodatkiem licznych wzmacniaczy smaku, tłuszczu palmowego czy pełniącego funkcję barwnika karmelu amoniakalnego, jak również na danie, którego jedynym składnikiem nieznanym w domowej kuchni jest skrobia modyfikowana pełniąca rolę zagęstnika.

Zalety dań gotowych w słoikach

Dania gotowe w słoiku mają długą datę ważności (średnio 24 miesiące) i zanim zostaną otwarte, mogą być przechowywane poza lodówką. Nadają się więc na posiłek w pracy, na biwaku czy wyjeździe. Są również bardzo wygodne w domu. Można z nich przyrządzić szybki obiad dla całej rodziny. Można też wybrać danie w sam raz dla jednej osoby, które wystarczy tylko podgrzać. Są to produkty ogólnodostępne.

Producenci dań gotowych w słoikach

W rożnych częściach Polski dominują producenci z danego regionu, np.:

• Szubryt w małopolskim, podkarpackim i śląskim,

• Międzychód i Frykas z Kościana w Wielkopolsce.

Powszechnie znane są Łowicz, Pudliszki oraz Delecta – właściciel marki Zagłoba. Serię dobrze doprawionych i – jak zapewnia producent – solidnych dań gotowych pod nazwą „Męska Rzecz” stworzył Stoczek Natura z lubelskiego. Duży wybór dań mięsnych gotowych ma w swojej ofercie wielkopolski Łabimex, śląski Rolnik czy warszawska KOTWICA. Zakład mięsny SMAK-GÓRNO jest znany m.in. z wyrobów w słoikach pod markami Spiżarnia Myśliwego i Podkarpackie Skarby. Każda z tych przykładowych marek jest dostępna także w sklepach internetowych producentów w ofercie detalicznej bądź w cztero- sześciu- lub ośmiopakach.

Rodzaje dań gotowych w słoikach

Wśród dań gotowych w słoikach znaleźć można:

• posiłki kompletne, które wystarczy tylko podgrzać – na przykład kurczak w potrawce z ryżem, marchewką i groszkiem zielonym, kurczak w sosie słodko-kwaśnym z ryżem, łazanki z kapustą, strogonow z makaronem, spaghetti w sosie bolońskim, gołąbki;

• produkty stanowiące główną część dania – do podania z ziemniakami, plackami ziemniaczanymi, kluskami, makaronami, ryżem czy pieczywem.

• zupy, najpopularniejsze z nich to: grochówka na żeberkach, kapuśniak na wędzonce, krupnik, pomidorowa, ogórkowa, żurek z kiełbasą;

• smarowidła do chleba: boczek mielony wieprzowy, kiełbasa z czosnkiem, kiełbasianka, kaszanki, salcesony, pasztety z różnych rodzajów mięs, smalec z cebulką.

Ceny dań gotowych w słoikach kształtują się od kilku do kilkunastu złotych w zależności od wagi produktu, producenta oraz składu.

Dania w słoikach - waga, kalorie, opinie

Dania gotowe w słoikach mają różną gramaturę (ciężar wyrobu spożywczego). Słoiczki ze smarowidłami czy mięsnymi przysmakami do chleba zawierają najczęściej 180 g lub 160 g produktu. Dania obiadowe dla jednej osoby mają 280 g lub 300 g. Większa porcja to 460 g, 480 g, 500 g, 510 g, 520 g, 540 g.

Wartość energetyczna tego typu posiłku nie jest wielka. Na przykład: 100 g gulaszu wieprzowego Szubryta to 75 kcal, bigosu domowego 40 kcal, a flaczków wołowych 36 kcal. Kotlety mielone z kapustą tej samej firmy to 123 kcal/100 g, a zraziki domowe w sosie koperkowym to 126 kcal/100 g.

Jeżeli chodzi o oceny konsumentów, to na przykład dania gotowe w słoikach z Kuchni Staropolskiej (od 7 do kilkunastu złotych za 700 g w zależności od rodzaju dania) cieszą się raczej średnią opinią. Za dość dobrą jakość w rozsądnej cenie chwalone są niektóre dania kościańskiego Frykasa, na przykład leczo pieczarkowe (6–7 zł za 500 g). Mniej więcej na 4 oceniane są dania gotowe w słoikach Pudliszek i seria Domowa Kuchnia Szubryta (za 470 g strogonowa bez wzmacniaczy smaku i konserwantów trzeba zapłacić około 15 zł). Podobnie plasuje się Międzychód, który – jak czytamy na stronie firmy – konserwuje swoje produkty metodą termiczną poprzez pasteryzację lub gotowanie pod ciśnieniem. Warto też zauważyć, że dobrą opinią konsumentów cieszy się wprowadzona przez Biedronkę marka Jadłowiec (obok nieco tańszej Culineo).