Ser żółty – smak, zastosowanie, wpływ na zdrowie

Ser żółty to jeden z najczęściej kupowanych produktów spożywczych. Każdego dnia sięga po niego w sklepie mnóstwo osób. Nie ma się zresztą czemu dziwić. Jest świetnym składnikiem wielu potraw, zarówno tych na zimno, jak i na gorąco. Ale czy ser żółty jest zdrowy? Jak smakuje? Czy można go jeść bez ograniczeń? Poniżej rozwiewamy wszelkie wątpliwości.

Ser żółty – co to za produkt?

Ser żółty to produkt nabiałowy otrzymywany z mleka krowiego, owczego lub koziego. Sama nazwa jest zresztą potocznym określeniem dla całej grupy serów podpuszczkowych, dojrzewających.

Bez wahania można więc mówić o wielu rodzajach żółtego sera. Jednym z kryteriów podziału jest zawartość tłuszczu (są sery pełnotłuste, półtłuste, tłuste). W sklepach możemy natknąć się także na sery miękkie, twarde, półtwarde i bardzo twarde.

Wyróżnia się ponadto różne typy sera żółtego – poszczególne różnią się smakiem, konsystencją, obecnością oczek lub ich brakiem, a także czasem dojrzewania. Są to sery typu szwajcarskiego (długo dojrzewające o łagodnym orzechowym smaku i gładkiej, sprężystej konsystencji, np. ementaler, radamer), typu włoskiego (długo dojrzewające o twardej strukturze, np. parmezan, Grana Padano), typu holenderskiego (o średnim czasie dojrzewania, miękkiej konsystencji i delikatnym smaku, np. Gouda, Edam), typu angielskiego (o łagodnym lub pikantnym smaku, maślanej lub twardej konsystencji, np. Cheddar) oraz typu szwajcarsko-holenderskiego (o średnim czasie dojrzewania, wyrazistym smaku i ostrym zapachu, np. Tylżycki).

W ramach pewnej ciekawostki można jeszcze dodać, że za kolor sera żółtego odpowiada zawarty w mleku beta-karoten. Jest to naturalny barwnik, obecny również w niektórych warzywach.

Żółty ser – zastosowanie w kuchni

Żółty ser ma bardzo szerokie zastosowanie kulinarne. Najczęściej wykorzystujemy go w roli składnika kanapek. Znakomicie smakuje ze świeżym pieczywem, a także dodatkami – warzywami, sosami, wędliną. Doskonale sprawdzi się także jako element deski serów. Z powodzeniem można użyć go podczas przyrządzania różnego rodzaju przekąsek czy przystawek, np. roladek serowych, koreczków czy mini kanapeczek. Dobrze wypada w sałatkach – starty lub pokrojony w kosteczkę.

To jednak nie wszystko. Taki ser przecież świetnie się roztapia, a ciepły i ciągnący smakuje doskonale. Stąd też ma zastosowanie w wszelkiego rodzaju zapiekankach, tartach, wytrawnych gofrach. Będzie dobrym dodatkiem do pizzy i dań makaronowych. Można wykorzystać go jako składnik sosów i zup serowych.

Wartości odżywcze sera żółtego

Trudno ukryć, że ser żółty to produkt tłusty i wysokokaloryczny. Zazwyczaj zawiera średnio 30% tłuszczu (20-45%). Ma przy tym sporo białka i znikomą ilość węglowodanów.

Ile kcal ma ser żółty? Otóż 100 gramów sera dostarcza organizmowi 300-450 kcal. Oznacza to, że jeden plasterek może mieć od 50 do 100 kalorii. Indeks glikemiczny sera żółtego wynosi przy tym 0. Wynika to natomiast z niewielkiej zawartości cukrów. 

Czy ser żółty jest zdrowy?

Tak naprawdę trudno jednoznacznie określić, czy ser żółty jest zdrowy. Produkt ma zarówno swoich zwolenników, jak i gorących przeciwników. Jedni bezkarnie się nim objadają. Inni z kolei całkowicie eliminują ten produkt z diety, zastępując go np. roślinnymi odpowiednikami. Śmiało można przy tym powiedzieć, że jego walory smakowe są nie do przecenienia.

Często słyszy się jednak, że żółty ser z uwagi na wysoką zawartość tłuszczu i soli nie powinien być składnikiem codziennego jadłospisu. Nie sposób nie zgodzić się zresztą, że nie jest wskazany dla osób stosujących diety odchudzające (same kcal sera żółtego mówią przecież same za siebie). Powinny go unikać (a przynajmniej nie spożywać bez ograniczeń) osoby z nadciśnieniem i podwyższonym poziomem cholesterolu, z chorobami wątroby i trzustki.

Tymczasem nie wolno też zapominać, że taki ser jest bogatym źródłem wapnia, cynku oraz fosforu. Ma także sporo łatwo przyswajalnego białka. Dostarcza organizmowi witamin A, E, K i D oraz tych z grupy B. W świetle tego prozdrowotne właściwości sera żółtego wydają się oczywiste. Produkt jedzony w rozsądnych ilościach nie powinien być więc szkodliwy. Najważniejszy jak zwykle jest umiar.