Bronzer Lovely Toffee Chocolate - informacje o produkcie

Toffee Chocolate to matowy bronzer do twarzy polskiej marki Lovely - należącej do Wibo, która powstała w odpowiedzi na potrzeby makijażowe nastolatek.

Puder brązujący do twarzy i ciała Toffee Chocolate o prasowanej formule pielegnuje skórę i maskuje niedoskonalości; zawiera ekstrakt z nasion kakao. Jak obiecuje producent, aplikacja jest łatwa i nie ma problemów z równomiernym nałożeniem produktu. Zapewnia też, że słodki czekoladowy zapach produktu sprawia, że stosowanie tego pudru jest czystą przyjemnością.

Producent zaleca aplikację bronzera za pomocą pędzla na twarz, szyję i dekolt. Produkt należy zużyć w 24 miesiące po otwarciu.

Bronzer Lovely Toffee Chocolate znajduje się w tekturowym opakowaniu, które zawiera 9 g pudru. Nie ma lusterka ani aplikatora. Produkt wyglądem - i zapachem - przypomina kawałek tabliczki czekolady. Stacjonarnie można kupić go w Rossmannie, cena regularna to ok. 25 zł.

Co warte odnotowania, Lovely proponuje też inne odcienie bronzerów z "czekoladowej" serii - creamy, milky i dark chocolate.

Nasza opinia o bronzerze Lovely Toffee Chocolate

Bronzer Toffee Chocolate od Lovely kusi czekoladowym wyglądem i słodkim zapachem, który rzeczywiście sprawia, że nakładanie go to czysta przyjemność! Przyczynia się do tego oczywiście również łatwość aplikacji. Puder dobrze się blenduje i nie zostawia plam ani smug, nie osypuje się. Ważne jednak, aby pilnować, by nie nałożyć na pędzel zbyt dużej ilości produktu. Jest trwały, pozostaje na twarzy przez wiele godzin.

Bronzer daje raczej delikatny efekt (odcień też jest dość jasny), więc będzie idealny do lekkiego makijażu. Ma ciepłe tony, więc raczej nie nadaje się do konturowania. Łatwo można budować kolor.

Opakowanie, choć tekturowe, jest nie tylko miłe dla oka, ale i trwałe. Zamknięcie trzyma magnes, który jest wystarczający, by szczelnie przechować bronzer.

Warto zwrócić uwagę na ogromną wydajność produktu. Producent zaleca zużyć bronzer w dwa lata od otwarcia, co jest dużą zaletą, bo puder rzeczywiście nawet przy częstym używaniu może na tyle wystarczyć.

No i ten zapach…